Wyjazd zapowiada się ciekawie. Sytuacja w Izraelu jest raczej stabilna. Co prawda codziennie
spadają rakiety wystrzeliwane ze Strefy Gazy na pustynię Negew i często
dochodzi do incydentów z obrzucaniem kamieniami autobusów lub synagog, ale
dotyczy to miejsc które będziemy omijać. Tym razem planujemy skorzystanie z
CoachSurfingu http://www.couchsurfing.org/ no i jak zwykle przygody są
nieuniknione ;)
W planach oprócz Jerozolimy i Betlejem jest morze Martwe i Tel Awiw, a w Jordanii Akaba nad morzem Czerwonym, pustynia Wadi Rum, Petra, zamki krzyżackie i Amman. Tyle w skrócie.
Za kilka godzin wsiadamy do pociągu w kierunku Okęcia. Plecaki spakowane. Komputerek pod ręką. Pojawiają się pierwsze emocje ;)
Kolejny post już z trasy.
W planach oprócz Jerozolimy i Betlejem jest morze Martwe i Tel Awiw, a w Jordanii Akaba nad morzem Czerwonym, pustynia Wadi Rum, Petra, zamki krzyżackie i Amman. Tyle w skrócie.
Za kilka godzin wsiadamy do pociągu w kierunku Okęcia. Plecaki spakowane. Komputerek pod ręką. Pojawiają się pierwsze emocje ;)
Kolejny post już z trasy.
powodzenie i szerokiej podróży:):0 pozdrawiam ewa:):)
OdpowiedzUsuń